Zamiast do polskich medyków, Orlen wysłał maseczki do Watykanu
Kiedy liczba ofiar pandemii COVID-19 w Polsce rosła, a w szpitalach i DPS-ach brakowało maseczek i płynów do dezynfekcji, Orlen znalazł i wysłał te materiały do Watykanu. Prezydent Andrzej Duda, walczący wówczas o swoją reelekcję, miał obiecać je Papieżowi.
O sprawie poinformował Onet, który opisał sprawę inwigilacji Daniela Obajtka przez CBA w ramach operacji o kryptonimie "Vampiryna".
Okazuje się, że 8 maja 2020 r. Orlen wysłał do Watykanu konwój tirów ze środkami ochrony przeciwko COVID-19. Podczas gdy medycy pracujący z zakażonymi wirusem skarżyli się na brak materiałów ochronnych, znalazło się:
- 3 tys. 600 pięciolitrowych baniaków z płynem do dezynfekcji rąk
- 3 tys. 200 pięciolitrowych pojemników z płynem do dezynfekcji powierzchni
- 705 tys. trójwarstwowych maseczek ochronnych
- 30 tys. maseczek wielorazowego użytku
- 10 tys. kombinezonów.
Łączny koszt wysłanych do Watykanu materiałów agenci CBA wycenili na zatrważającą kwotę 3,378,300 zł.Ze stenogramu rozmowy Daniela Obajtka z Adamem Burakiem, byłym członkiem zarządu Orlenu ds. marketingu i komunikacji, wynika, że bardziej niż na bezpieczeństwie zdrowotnym Polaków, prezesowi Orlenu zależało mu na poklasku. W trakcie rozmowy miał powiedzieć:
"Tira płynu szykuj! Słuchaj kur… maseczek, tych srebrnych kur..., tam załadujmy tych maseczek srebrnych dwieście tysięcy z jonami srebra. [...] Szykujcie to kur... wszystko na poniedziałek i wyjedzie tir do Watykanu w poniedziałek, ja już dzwonię do prezydenta. I to trzeba rozgłosić na prawo i lewo!"
Tak Obajtek relacjonował później rozmowę z prezydentem swojemu współpracownikowi:
"I prezydent mówi, że tak, papież bardzo zadowolony i ustalili my tak, że w połowie tygodnia spakujemy te tiry w maski te... okleimy Orlen dar Watykan. Słuchaj i on to ogłosi na swoich mediach społecznościowych, że poprosił... że po rozmowie z papieżem Franciszkiem, poprosił prezesa Orlenu Daniela Obajtka, a no... i Orlen przekazał to do Watykanu! Zrobimy zdjęcia i w ogóle [...] słuchaj, dwa tiry załadujemy, okleimy, oni to…" [...] "i potem ja w mediach społecznościowych, prezydent mi musi podziękować! Będzie zajebi…!". Funkcjonariusze CBA prowadzący sprawę ustalili, że przekazanie środków ochronnych Watykanowi miało służyć kampanii wyborczej Andrzeja Dudy i potencjalnie naruszać prawo.
Mimo to, ich wnioski przesłane do kierownictwa w Departamencie Operacyjno-Śledczym zostały odrzucone. Poinformowano ich, że brakuje dowodów na popełnienie przestępstwa. W rezultacie, sprawa nie została przekierowana do prokuratury.